Nicole Kidman opowiada o problemach zdrowotnych wynikających ze wzrostu, które latami ukrywała

Łatwo jest popaść w błędne przekonanie, że celebryci są żelaznymi maszynami, których nie można zranić słowami, ani wyzwiskami.

Oczywiście celebryci są ludźmi, takimi jak my wszyscy i kiedyś wielu z nich żyło dosłownie, tak jak my. Dorastali w zwykłych domach, uczęszczali do szkół i przeżywali wszystkie wzloty i upadki, które zwykle napotyka się przed osiągnięciem dorosłości. 

Co więcej, dostanie się do przemysłu rozrywkowego jest niezwykle trudne. Biorąc pod uwagę, że showbiznes jest bezlitosny, trudno się dziwić, że wielu młodych aktorów musi stawić czoła ostrej krytyce. Może zdarzyć się tak, że wszelkie dostrzeżone w nich wady zostaną użyte przeciwko nim.

Wystarczy zapytać Nicole Kidman, która niedawno przypomniała w mediach, jak ostrzegano ją, że nigdy nie osiągnie sukcesu w Hollywood ze względu na swój wzrost.

W rozmowie z Radio Times Kidman, której udana kariera zaowocowała licznymi nagrodami, w tym Oscarem, przyznała, że ​​jej droga do sławy nie zawsze była czymś oczywistym.

„Powiedziano mi: 'Nie zrobisz kariery. Jesteś za wysoka’ – wyjaśniła Kidman.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

rudowłosa kobieta w sukience na ramkach i zdobnym naszyjniku
Nicole Kidman podczas 74. dorocznej ceremonii rozdania Oscarów – przyjazdy do Kodak Theatre w Hollywood, Kalifornia. 
(Zdjęcie: Kevin Mazur/WireImage)

„Mówię, że mam ponad 4 metry, ale tak naprawdę mam 180,34 cm. Wyśmiewano mnie i nazywano Stalky (badylasta). Ludzie pytali: „Jak tam powietrze na górze?”. Teraz słyszę: „Jesteś o wiele wyższa, niż myślałem” lub mężczyźni zmagający się z tym, jak wysokie powinnam nosić obcasy.”

Chociaż bycie tak wysoką może być przez niektórych postrzegane jako atrakcyjne, Kidman ujawniła również, że jej wzrost powoduje problemy z kolanami.

„Jestem niesamowicie wdzięczna, że ​​jestem zdrowa i chodzę” – powiedziała. „Jednak miałam problemy z kolanami i różnymi rzeczami, częściowo z powodu mojego wzrostu!”

Niedawno 56-latka udzieliła też szczerej wypowiedzi na temat swojego niesławnego rozwodu z Tomem Cruise’em.

Fani aktorki z pewnością wiedzą, że sfinalizowanie rozwodu Cruise’a i Kidman nastąpiło tuż przed zdobyciem przez nią Oscara w 2003 roku za rolę Virginii Woolf w filmie Godziny.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

mężczyzna obejmuje kobietę

W poprzedniej dekadzie Cruise i Kidman byli jedną z popularniejszych par Hollywood, a ich małżeństwo zaowocowało adopcją dwójki dzieci – Isabelli (31 l.) i Connora (28 l.). Niestety po 11 latach małżeństwa ich związek się rozpadł.

Ostatecznie para się rozwiodła, choć zakończenie tego procesu nie mogło nastąpić w gorszym momencie dla Kidman. Aktorka była nominowana do Oscara po występie w „Godzinach”, a jej rozwód z Cruisem przyćmił to, co powinno być jednym z najważniejszych wydarzeń w jej karierze.

Choć Nicole zdobyła Oscara (swojego pierwszego i jedynego do tej pory), to twierdzi, że jej wielki wieczór został zrujnowany przez to, co działo się w jej życiu osobistym.

Jak poinformowało People w rozmowie z autorem Dave’em Kargerem w jego nowej książce 50 Oscar Nights, powiedziała: „Wróciłam z rozdania nagród, zamówiłam jedzenie na wynos i zjadłam je na podłodze w hotelu w Beverly Hills. Usiadłam na podłodze w hotelu, jadłam z rodziną frytki i burgera i położyłam się spać. Wtedy to do mnie dotarło. Muszę znaleźć swoją miłość; potrzebuję miłości w moim życiu. Bo tak powinno być, kiedy idziesz dalej: 'To nam się należy’”

Kontynuując dodała: „Poszłam spać sama; byłam w łóżku przed północą. Gdybym jeszcze raz wygrała, mówię ci, nie byłoby mnie przez 24 godziny”.

Jeśli lubisz czytać wiadomości o gwiazdach, przeczytaj poniższy artykuł, aby dowiedzieć się więcej:

CZYTAJ TAKŻE:

Nicole Kidman świętowała 17 wspólnych, błogosławionych lat z Keithem Urbanem, mężczyzną, który dał jej „cudowne” dzieci

Córka Toma Cruise’a i Nicole Kidman, Bella, podzieliła się wyjątkowym selfie