Rabuś włamuje się do 78-letniej babci – uświadamia sobie błąd, gdy kobieta wyciąga strzelbę

Myśl, że ktoś może się włamać, gdy jesteś sam w domu, nie należy do przyjemnych. Jeśli byłoby to kilka osób i w najgorszym przypadku uzbrojonych, to trudno się obronić, zwłaszcza jeśli jest się samemu.

Domy starszych osób zawsze były łakomym kąskiem dla włamywaczy. Nawet gdyby się obudzili i zauważyli, że coś się dzieje, nie mogliby zbyt wiele zrobić. Cóż, tak przynajmniej myśli wielu włamywaczy. Świadczy choćby o tym ilość takich spraw zgłaszanych na policję i to co można usłyszeć w mediach.

Jednak to, co ostatnio wydarzyło się w jednym z domów w amerykańskim mieście Seattle, pokazuje, że nie należy wszystkich wrzucać do jednego worka. Miejmy nadzieję, że wielu włamywaczy usłyszy o tym i pomyśli dwa razy, zanim włamie się do domu starszej kobiety.

„Nie ruszaj się!”

78-letnia Sandy była sama w swoim domu w Spanaway w Seattle, kiedy jej pies zareagował na hałas dochodzący z zewnątrz.

Sandy ostrożnie podkradła się, żeby zobaczyć, na co szczeka pies.

„Otworzyłam drzwi i zaledwie metr przede mną stał mężczyzna. Patrzyliśmy na siebie przez kilka sekund, a on szybko odwrócił się na pięcie, żeby się odsunąć. Powiedziałam: „O nie, nie waż się. Nie ruszaj się!” – poinformowała Sandy KIRO-TV.

Wycelowała strzelbę we włamywacza

78-letnia kobieta nie chciała umożliwić ucieczki włamywaczowi. Został przyłapany i nie miał czasu, aby cokolwiek ukraść. Jednak gdyby udało mu się uciec, innym razem obrabowałby kogoś innego.

„Chwyciłam za strzelbę. Wycelowałem w niego i powiedziałem, żeby został tam, gdzie jest. Powiedziałem mu, żeby zszedł na dół. Poszłam za nim i miałam go na muszce, dopóki nie przyjechała policja ”- powiedziała Sandy.

strzelba i naboje
Zdjęcie: Shutterstock

Chociaż po przyjeździe policji mężczyzna zaprzeczał, że chciał obrabować kobietę, aresztowano go.

Ukryła swój strach

Po tym incydencie pochwalono Sandy za jej odwagę. Stawiła czoła temu człowiekowi, aż do momentu przyjazdu policji. Przez cały czas była zupełnie sama, nie wiedząc, co może się stać.

Sandy stwierdziła, że ​​całkiem dobrze udało jej się ukryć strach, choć na początku była przestraszona. Jednak po pewnym czasie przekonała się, że może spokojnie stawić czoła mężczyźnie, który stał naprzeciw niej.

Zapraszam do udostępniania, aby inni też mogli poznać tę historię.