Dziewczynka umiera w ramionach mamy po tym, jak po jej pierwszym urodzinowym przyjęciu wjeżdża w nie auto

Posiadanie dziecka jest dla większości ludzi przełomową chwilą w życiu. Stając się rodzicem mamy w obowiązku opiekować się tym nowym życiem.

Pewna para z Teksasu była całkowicie zakochana w swojej małej córeczce. Byli podekscytowani, widząc, jak ich małe szczęście rośnie, nie zdając sobie sprawy, że tragedia czyha tuż za rogiem…

Alaina poślubiła Brandona Majorsa 24 kwietnia 2021 roku. Oboje byli podekscytowani początkiem nowego rozdziału w ich życiu, jako mąż i żona. Ich rodzina i przyjaciele również byli podekscytowani ich związkiem.

Kilka miesięcy po ślubie Alaina urodziła piękną córeczkę Elliannę Majors. Para zakochała się w swoim dziecku, gdy tylko na nią spojrzeli.

Dumni rodzice nie wahali się udostępniać zdjęć córki w mediach społecznościowych w różnych pozach i w trakcie różnych zajęć. Ich przyjaciele i rodzina również uwielbiali oglądać co nowego u ich uroczej małej dziewczynki.

Z chwilą, gdy Ellianna skończyła rok, jej podekscytowani rodzice byli szczęśliwi mogąc świętować jej pierwsze urodziny.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wydawało się, że przed nimi kolejny typowy dzień, jak zawsze Alaina wyszła z córką sprawdzić pocztę. Był 4 października 2022 roku, około 11:20, gdy kobieta stała obok skrzynki pocztowej ze swoją córeczką.

Chwilę po tym władze hrabstwa Henderson otrzymały wiadomość o wypadku w okolicy zamieszkałej przez parę i ich córkę.

Okazało się, że matka i córka brały udział w wypadku. 25-letni Nathan Simmonds, który prowadził Chevroleta Silverado z 2017 roku, jechał po wzniesieniu, kiedy mama i córka pojawiły się przed jego samochodem i je potrącił.

Niestety Ellianna zmarła na miejscu, a Alainę przewieziono do szpitala, gdzie zajęto się jej obrażeniami.

 Michael Englehardt, który przedstawił się jako wujek Alainy, powiedział: „To był bezsensowny wypadek, którego można było uniknąć, gdyby kierowca tak nie pędził na tym wzniesieniu”.

Mężczyzna nie wierzy w to, że to Alaina weszła pod samochód. Opowiedział o tym, że zakręt w pobliżu miejsca, w którym mieszka, jest niebezpieczny i to jest przyczyną wypadku.

Obecnie trwa oficjalne dochodzenie w celu ustalenia faktów w tej sprawie. Miejmy nadzieję, że rzuci więcej światła na dokładne okoliczności wypadku i dostarczy wyjaśnień rodzinie.

W tym trudnym czasie kierujemy nasze myśli i modlitwy do rodziny zmarłej dziewczynki. Zawsze jest trudno, gdy się kogoś traci, zwłaszcza dziecko. Niech mała Ellianna Majors spoczywa w pokoju.