78-latka została okradziona przy grobie zmarłego męża: tydzień później dzwoni syn złodzieja z nieoczekiwaną ofertą

Utrata ukochanej osoby pozostawia w sercu ranę, która nigdy całkowicie się nie zagoi. Wspomnienia i smutek pozostają z nami na zawsze.

Strata ukochanej osoby zawsze jest trudna i nie inaczej było w przypadku 78-letniej wdowy, Tony Herndon.

Życie Tony legło w gruzach, gdy po 60 szczęśliwych latach małżeństwa zmarł jej mąż. Kobieta stara się codziennie odwiedzać jego grób, bo tylko to przynosi jej pocieszenie.

Tak też było kilka tygodni po pogrzebie, gdy Tona jak zwykle odwiedziła grób męża. Jednak tego dnia zdarzyło się coś, co było niezapomnianym i traumatycznym przeżyciem.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

cmentarz
Wikipedia Commons

Tona stała przy grobie męża, przesycona żalem, gdy nagle od tyłu podszedł do niej nieznajomy.

Mężczyzna okradł 78-letnią wdowę i uciekł z jej torebką. Oczywiście Tona była tym zszokowana i zdruzgotana. Co za człowiek okrada starszą panią na cmentarzu?

Czasami jednk prawdziwe życie jest dziwniejsze niż fikcja. Natomiast to, co wydarzyło się po napadzie, zmieniło całą tę koszmarną sytuację w szczęśliwe wspomnienie dla Tony.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

dwie kobiety i meżczyzna
Facebook/TonaHerdon

Czasem dobro zwycięża zło.

Jak podało do wiadomości WTRF 7News, mężczyznę, który okradł Tonę, wkrótce aresztowano, a jego zdjęcie obiegło lokalne media.

Prasa rozpisywała się o tym tchórzliwym ataku, a kilka tygodni później z Toną skontaktował się 15-letni chłopiec, przedstawiając nieoczekiwaną propozycję.

Chciałem się spotkać

15-letni Christian Lunsford również widział w wiadomościach zdjęcia bandyty. Poczuł się tak, jakby ktoś zadał mu cios. Okazało się bowiem, że mężczyzną, który zaatakował wdowę, był Shane, ojciec 15-latka.

Shane Lunsford miał już w przeszłosci wiele konfliktów z prawem. Tym razem zrabował 700 dolarów, czyli pieniądze Tony, które miała w torebce.

W związku z zaistniałą sytuacją Christian skontaktował się z Toną i zapytał, czy mogłaby się z nim spotkać na parkingu pobliskiego kościoła. Chciał przeprosić za zachowanie ojca.

Rodzice Christiana rozwiedli się, gdy miał 2 lata i od tego czasu jego ojciec pojawiał się i znikał z jego życia.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

ręce wystają zza krat
Facebook

Jednak zachowanie i postawa ojca najwyraźniej nie wpłynęły na Christiana, a wręcz przeciwnie. Przestępcze życie jego ojca zainspirowało Christiana do innego postępowania.

„Trzeba było to zrobić” – powiedział Christian. „Należały się jej przeprosiny. Jeśli ja bym nie przeprosił, to kto by to zrobił?”

„To było niezwykle ważne”

Tona i Christian spotkali się na parkingu, ale wiązało się z tym coś jeszcze. Christian dał Tonie 250 dolarów, które dostał od ojca na wycieczkę szkolną.

„Pomyślałam, że ten gest jest niezwykle ważny” – powiedziała Tona, kontynuując:

„15-latek, który ma tyle wrażliwości w sobie, jest niezwykły”

Kobieta była pod takim wrażeniem jego zachowania i czuła taką wdzięczność, że ​​zdecydowała się oddać pieniądze Christianowi. Tona stwierdziła, że skoro ​​pieniądze należą do niej i może zrobić z nimi, co zechce, to chce, aby ten szczodry młody człowiek pojechał na szkolną wycieczkę.

Tona i Christian są wspaniałymi przykładami empatii i życzliwości. W świecie, w którym tak wielu ludzi jest samolubnych i oziębłych, oni pokazują, że możemy walczyć ze złem życzliwością.

Christian udawadnia także, że tak naprawdę jabłko może spaść daleko od jabłoni.

Christianowi łatwiej byłoby po prostu zdystansować się od ojca i pozwolić mu płacić za własne błędy. Jednak zamiast tego ten 15-letni chłopiec robi wszystko, co w jego mocy, aby uczynić świat lepszym miejscem.

Często ci, którzy mają najmniej, są najbardziej hojni, zarówno pod względem pieniędzy, jak i życzliwości! 

Udostępnij tę inspirującą historię swoim znajomym na Facebooku, aby pomóc nam podziękować Christianowi!

Czytaj także:

Mężczyzna przyłapany na próbie kradzieży psa

Dwie kobiety idą na cmentarz – myślą, że nikt nie ich nie widzi, ale kamera rejestruje ich odrażające zachowanie