Kobieta wywołuje burzę po tym, jak w samolocie odmówiła zamiany miejsca z dzieckiem

Linie lotnicze często utrudniają pasażerom życie na różne sposoby. Coraz bardziej komplikują sposób zakupu biletów, wymyślają ograniczenia bagażów i opłaty czy utrudniają dobór siedzeń obok siebie.

Ale co wtedy, gdy przeniesenie kogoś do pierwszej klasy prowadzi do dylematu moralnego?

Pewien post na Reddicie rzucił światło na taki właśnie scenariusz, wywołując dyskusję na temat etykiety linii lotniczych i praw pasażerów. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, co się stało!

Cała historia zaczęła się od kobiety, która wyczekując na podróż do San Francisco znalazła się w nieoczekiwanej sytuacji. Kobieta zarezerwowała lot z dużym wyprzedzeniem i gromadziła punkty lojalnościowe. Była więc zachwycona, gdy przedstawiciele linii lotniczych zaoferowali jej bezpłatne przeniesienie do pierwszej klasy. Podekscytowana na myśl o tym, że po raz pierwszy doświadczy luksusowej podróży, usiadła w swoim wygodnym fotelu, gotowa na 13-godzinną podróż.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

samolot za szybą pokrytą kroplami deszczu
Źródło: Robert Alexander / Getty.

Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem i na Reddicie kobieta wyjaśniła dlaczego.

„Po około godzinie lotu podeszła do mnie stewardesa i zapytała, czy zechciałbym zamienić się miejscem z 10-letnim chłopcem, który leciał w klasie ekonomicznej, aby mógł usiąść z rodziną w pierwszej klasie – napisała kobieta.

Kontynuując wyjaśniła, że rodzice, których również przeniesiono do wyższej klasy najwyraźniej nie zdawali sobie sprawy, że nie objęto tym ich syna. W związku z czym chłopiec pozostał w tylnej części samolotu.

„Stewardesa zaczęła dawać mi pewne możliwości, jak gdybym nie miała innego wyjścia, jak tylko się przenieść. Powiedziała na przykład, że dostanę kolejne bezpłatne podwyższenie klasy podczas innego lotu lub otrzymam pełny zwrot kosztów za lot” – wspomniała kobieta.

„Zapytałam ją, czy jest jakakolwiek szansa, abym mogła zostać na swoim miejscu, ponieważ naprawdę myślałam, że mnie stamtąd wyrzucą. Odpowiedziała, że oboje rodzice i ja byliśmy jedynymi pasażerami, którym podwyższono standard lotu i nie ma innych dostępnych miejsc w pierwszej klasie. Tak, więc jeśli miałaby być jakakolwiek szansa, aby chłopiec usiadł z rodziną, to ma to sens tylko wtedy, gdyby usiadł na moim miejscu.”

Jak stwierdziła kobieta: „Na przykład gdyby mieli nadkomplet miejsc w pierwszej klasie, a chłopiec kupiłby bilet, to byłaby inna historia, ale dostałam to podwyższenie klasy ze względu na to, ile latam tymi liniami lotniczymi. Mogłabym też to rozważyć, gdyby rodzice kupili takie bilety, ale oni tego nie zrobili”.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

wnętrze samolotu, w którym siedzą pasażerowie
Źródło: Shutterstock.

Pomimo zdroworozsądkowego podejścia kobieta spotkała się z krytyką ze strony współpasażerki. Starsza kobieta ostro ją skrytykowała za rzekome zmuszanie dziecka do samotnego, długiego lotu. Jednak kobieta broniła swojej decyzji, podkreślając, że chłopiec przez cały lot regularnie wstawał ze swojego miejsca i odwiedzał rodziców.

Społeczność Reddita wstawiła się za opisującą sytuację kobietą. Pogratulowano jej pozostania przy swoim stanowisku i zakwestionowano oskarżenia starszej pasażerki.

„Ta pani mogła zaoferować swoje miejsce, jeśli miała z tym taki problem” – napisała jedna z osób.

Ktoś inny wtrącił: „Jestem pewien, że jakieś dwie osoby z klasy ekonomicznej chętnie zamieniłyby się z rodzicami!!

„Rodzice w ogóle nie powinni się zgodzić na miejsca oddalone od swojego dziecka, zwłaszcza oboje. Gdyby tak się martwili, wróciliby do niższej klasy i ustąpili miejsca dwóm innym osobom” – dodała kolejna z osób.

Sytuacja w samolocie stworzyła dylemat moralny, ale też uwydatniła kwestie związane z polityką linii lotniczych i prawami pasażerów.

Co sądzisz o tej historii? Daj nam znać, co myślisz na ten temat!

CZYTAJ TAKŻE:

Prywatny samolot Elvisa Presleya z 1962 roku wreszcie został sprzedany – wnętrze jest niesamowite

Kobieta nie została wpuszczona na pokład samolotu ze względu na „skąpy” strój – gdy wyjaśnia powód, staje się to jeszcze dziwniejsze