Niedźwiedź z ekstremalną nadwagą był najgorszym przypadkiem jaki widzieli miłośnicy zwierząt – nikt nie mógł uwierzyć, jak wygląda 2 lata później

Tego niedźwiedzia przez lata trzymano zamkniętego w klatce, ale w 2020 roku został uratowany przez organizację PETA.

Oto aktualizacja informacji o tym, co działo się u Dillana w ostatnich latach po uwolnieniu.

„To absolutnie jeden z najgorszych przypadków, jakie kiedykolwiek widziałam” – według Pennlive powiedziała Debbie Metzler z organizacji PETA działającej na rzecz zwierząt odnośnie stanu zdrowia niedźwiedzia, który tyle lat spędził w klatce.

Niedźwiedzia znaleziono w mieście Millmont w Pensylwanii. Sprawa ta trafiła na pierwsze strony gazet, co doprowadziło do wzmożonej dyskusji w mediach społecznościowych na początku 2020 roku.

Niedźwiedzia trzymano w niewoli na betonowej podłodze w małej klatce. Przebywał tam od kilku lat, być może nawet dekadę. Zwierzę przebywało w Union County Sportsmen’s Club. To klub, w którym ludzie w każdym wieku mogą uprawiać różne formy aktywności fizycznej, takie jak strzelectwo i polowanie.

Niedźwiedź Dillan był zamknięty w klatce i urósł do potężnych rozmiarów.

Czytaj także: Mężczyzna odpiera atak niedźwiedzia, aby ochronić swoje jamniki: „Zrobiłem to dla moich psów”

Nabawił się nadwagi przebywając w małej klatce

Po tylu latach bez aktywności fizycznej, prowadząc siedzący tryb życia niedźwiedź nabawił się ogromnej nadwagi. Można to zobaczyć na nagraniu z klubu.

Na szczęście na początku 2020 roku organizacji PETA udało się go stamtąd zabrać. Niedźwiedź trafił do schroniska dla zwierząt w Kolorado.

Według Pennlive przedstawiciel klubu strzeleckiego powiedział, że dzięki niedźwiedziowi Dillanowi „pokolenia dzieci nauczyły się wchodzić w interakcje ze zwierzętami”.

Akcję ratunkową wsparła gwiazda Hollywood

Wszystko zaczęło się od tego, gdy hollywoodzki aktor Alec Baldwin napisał list do gubernatora stanu, Toma Wolfa. Aktor opisał, jak to Dillana zaniedbywano przez te wszystkie lata.

Po dziewięciu miesiącach negocjacji PETA zdołała wydostać niedźwiedzia z klatki. Trafił pod opiekę The Wild Animal Sanctuary w Keenesburgu w Kolorado. Na początku obawiano się, że niedźwiedź jest w tak złym stanie fizycznym, że nie przeżyje podróży. Ale dał radę! Miłośnicy zwierząt na całym świecie mieli nadzieję, że leczenie w schronisku przyniesie rezultaty i niedźwiedź poczuje się lepiej.

Od uratowania Dillana minęły już ponad trzy lata.

Rok temu PETA zaktualizowała informacje na jego temat. Opublikowano nagranie, na którym można było zobaczyć, jak sobie dobrze żyje.

„Dillan nie jest już tym samym niedźwiedziem, który kiedyś doświadczał bólu samotności” – powiedziała w oświadczeniu dyrektor Fundacji PETA ds. egzekwowania prawa wobec zwierząt w niewoli, Brittany Peet.

Dzięki wysiłkom PETA może eksplorować ogromne naturalistyczne siedlisko i pielęgnować przyjaźnie.

Podziel się tym postem z innymi, jeśli również sprzeciwiasz się okrucieństwu wobec zwierząt!

Czytaj także: Nagle w lesie psa zaczął gonić niedźwiedź – właściciel jest zszokowany, gdy widzi, kto siedzi mu na ogonie