Młody chłopak z Zespołem Downa ryzykuje własnym życiem, aby uratować topiące się dziewczynki

W idealnym świecie każdy człowiek miałby w sobie naturalny instynkt pomagania innym w potrzebie.

Niestety, nie żyjemy w takim świecie, więc jest wielu ludzi, którzy zastygają w bezruchu w sytuacjach awaryjnych lub reagują zbyt wolno, aby kogoś uratować.

Jednak jedną z osób, która nie ma problemu z tym, by pośpieszyć z pomocą jest Valerio Catoia, młody Włoch z zespołem Downa.

Niedawno okrzyknięto go bohaterem, bo zaryzykował, aby uratować życie pewnej dziewczyny, która tonęła w morzu. Słusznie uznano go za bohatera, którym niewątpliwie jest…

Valerio lubił pływać od małego. Po tym, jak zaczął osiągać znakomite rezultaty pływając w basenie i coraz bardziej się w tym doskonalić startował nawet w Olimpiadach Specjalnych.

CZYTAJ TAKŻE:

Szybka akcja ratunkowa

Pewnego dnia Valerio udał się z ojcem na plażę w Sabaudii, położoną w prowincji Lazio we Włoszech. Ciesząc się dobrą pogodą i chłodną wodą oceanu nie zdawał sobie sprawy, że za chwilę rozegrają się wydarzenia, które będą wymagały użycia jego umiejętności.

Było spokojnie, gdy nagle Valerio i jego ojciec usłyszeli wołanie o pomoc od dwóch sióstr. Jedna z nich miała lat 14, a druga zaledwie 10. Silny prąd zniósł je w głąb morza.

Dalsza część artykułu znajduje się pod zdjęciem

płynący człowiek
Zdjęcie: Shutterstock (nie ma nic wspólnego z tym wydarzeniem)

Valerio nie wahał się ani chwili. Zamiast tego wraz z ojcem rzucił się do morza i zaczął płynąć na ratunek. Wkrótce dotarł do młodszej z sióstr i wykonał akcję ratunkową, tak jak nauczył się na kursie.

Odholował dziewczynkę na plażę, trzymając jej głowę nad wodą. W międzyczasie jego ojciec zrobił to samo ze starszą siostrą – poinformowało ABC.

Z chwilą, gdy dotarli na plażę, ratownicy przejęli kontrolę nad sytuacją. Jednak to Valerio i jego ojciec uratowali siostry z niezwykle niebezpiecznej sytuacji.

Z dnia na dzień Valerio okrzyknięto bohaterem rozsławianym w mediach.

Valerio jest wspaniałym człowiekiem. Nie wahał się ani chwili, zanim pospieszył na pomoc siostrom, które rozpaczliwie potrzebowały pomocy.

Zasługuje na wszystkie pochwały, jakie są tylko możliwe. Nic dziwnego, że ludzie nazywają go bohaterem.

Podziel się tym artykułem, jeśli też tak uważasz!