Gdy była mała, znęcano się nad nią ze względu na jej wygląd – dziś jest silną kobietą, którą podziwia cały świat

Lizzie Velasquez odkąd była dzieckiem traktowano zupełnie inaczej.

Dziewczynka urodziła się 13 marca 1989 roku. Ważyła wtedy zaledwie dwa kilogramy, a jej twarz wyglądała zupełnie inaczej, niż twarze pozostałych noworodków na oddziale.

Lizzie wyróżniała się swoim wyglądem, prześladowano ją i uważano za brzydką.

Dziewczynka urodziła się z niezwykle rzadkim zaburzeniem genetycznym zwanym lipodystrofią.

Według brytyjskiego Daily Mail taka diagnoza zdarza się niezwykle rzadko, problem ten dotyka niewielu ludzi na świecie.

dziecko w biało żółtym ubranku
Zdjęcie: Instagram

Choroba ta uniemożliwia organizmowi wykorzystywanie tłuszczu, który wytwarza, tak jak dzieje się to w przypadku wszystkich innych osób.

Powodując między innymi trudności z przybieraniem na wadze i przedwczesne starzenie się. Lizzie straciła wzrok w jednym oku i na skutek choroby bardzo zmieniła się jej twarz.

Ludzie bywają okrutni

W 2006 roku Lizzie zwróciła na siebie uwagę, gdy na Youtube pojawiło się nagranie, w którym nazwano ją „najbrzydszą kobietą na świecie”.

Oprócz lipodystrofi Lizzie ma też zespół Marfana, który wpływa na tkankę łączną organizmu – tkankę łączącą narządy z naszymi kośćmi.

„Wiem, że zespół Marfana jest dość powszechną chorobą, ale ten typ, który ja mam, jest bardzo rzadki i wpływa na moje oczy, kości i serce. Jednak oprócz tego, że żyję w takim ciele, mam zupełnie normalne życie”- powiedziała Lizzie Yahoo News.

niemowlę w białym ubranku trzymane na rękach
Zdjęcie: Instagram

Niestety Lizzie całe życie wysłuchiwała obelg, że jest „oszpecona” przez swój wygląd.

Okres dorastania był szczególnie trudny, ponieważ rówieśnicy mieli w zwyczaju komentować swój wygląd na co dzień.

„Będąc dzieckiem długo myślałam, że wyglądam jak wszyscy inni. Wtedy nie zdawałam sobie sprawy, że jestem inna”- powiedziała Lizzie w wywiadzie dla Daily Mail.

dziewczynka siedzi na rowerku dwie osoby stoją za nią
Zdjęcie: Instagram

Mając 17 lat Lizzie zobaczyła na YouTube nagranie, w którym przedstawiono ją, jako „najbrzydszą kobietę na świecie”. Jej świat się wtedy zawalił.

Po przeczytaniu komentarzy nie wiedziała, jak sobie z tym wszystkim poradzić

„Nie mogłam przestać czytać, tego co o mnie napisano. Nie byłam wstanie znaleźć ani jednego przychylnego komentarza. Po prostu wszyscy napisali, że jestem brzydka i bezwartościowa” – powiedziała Lizzie.

„Nikt nie napisał nic miłego. Zobaczyłam to nagranie, gdy miałam 17 lat i był to czas, kiedy poczułam, że w końcu zyskałam większą pewność siebie i poczucie własnej wartości. Jednak widząc wideo, które opisywało mnie, jako „najbrzydszą kobietę na świecie”, wydawało mi się, że wszystko, co starannie zbudowałam, zostało zniszczone w ciągu dwóch sekund” – powiedziała Lizzie dla Yahoo News, dodając:

„Jednak nie podejrzewałam wtedy, że ta chwila będzie tak ważna dla mojego życia”.

Okazało się, że to był przełomowy moment dla Lizzie.

Jest silną kobietą znającą swoją wartość

Lizzie miała możliwość zatracić się w smutku, albo pokazać wszystkim nieprzychylnym jej ludziom swoją wartość.

Na szczęście zdecydowała się na to drugie.

Dzięki czemu stała się silniejsza niż kiedykolwiek.

Obecnie 32-letnia Lizzie pracuje, jako wykładowca i zajmuje ważny głos w sprawach dotyczących nękania.

Lizzie wygłasza mowy dotyczące jej choroby i życia. Opowiada o marginalizacji jakiej doświadcza tylko dlatego, że jest inna.

Jej głos w tych sprawach jest znaczący. W chwili pisania tego tekstu ma ponad 700 000 obserwatorów na Instagramie.

Lizzy miała okazję skonfrontować się z rzeczywistością w wywiadzie dla Fox News, kiedy to pewna matka opublikowała jej zdjęcia w mediach społecznościowych.

Kobieta chciała przestraszyć syna, mówiąc, że Lizzie będzie jego nową nauczycielką w następnym roku szkolnym.

„To nie są żarty. To się musi skończyć, ponieważ jesteśmy ludźmi i mamy uczucia”- powiedziała Lizzie kontynuując:

„Jeśli jesteś dorosły i masz pod opieką młodą osobę, to nie ucz jej, że to w porządku, by bać się ludzi, którzy nie wyglądają tak ona. Wszystko, czego te dzieci potrzebują, to nauka empatii i życzliwości, którą wynosi się z domu.”

Przyjaznego nastawienia do innych uczymy się w domu i wypływa ono z naszego wnętrza. Nie ma na to żadnych wymówek, każdy zasługuje na traktowanie z miłością i szacunkiem.

Tak się cieszymy, Lizzie! Jesteś prawdziwym wojownikiem i nigdy się nie poddajesz. Przesyłamy Ci całą naszą miłość i siłę!

Podziel się tym inspirującym artykułem z innymi.

Możesz posłuchać jednego z jej inspirujących przemówień (w języku angielskim) poniżej: