7-latka doznała paraliżu na kempingu Loretta Lynn po tym, jak nastolatka skoczyła na jej plecy z wysokości 9 metrów

W naszym życiu czasami dzieją się rzeczy, których nigdy byśmy się nie spodziewali. Dzień wypełniony zabawą i igraszkami jest w stanie zamienić się w najgorszy koszmar. Tak stało się w przypadku pewnej rodziny po tym, gdy ich córka miała wypadek.

Tego dnia siedmioletnia Sarah Faulkner pływała w basenie w Waverly. Właśnie wtedy pewna nastolatka skoczyła z 9-metrowej skały i spadła na plecy Sary, gdy ta pływała w Hurricane Creek na kempingu Loretta Lynn.

7-letnia dziewczynka trafiła do szpitala w Vanderbilt w Nashville. Okazało się, że jest sparaliżowana od dolnej części klatki piersiowej w dół.

Jak poinformowano ​​dziewczynka była w pozycji na plecach, co spowodowało, że całe jej ciało zesztywniało, gdy uderzyła głową o dno zbiornika. „Powiedziała :’Tato, całe moje ciało zesztywniało i nie mogłam poruszać rękami, a potem moje ramię znów zaczęło się ruszać, wynurzyłam się z wody i zaczęłam krzyczeć”- takich  informacji udzielił ojciec dziewczynki Tre Faulkner.

Czaszka Sarah wymagała użycia 19 szwów, ale to było najmniejsze zmartwienie rodziny. Na skutek tego wypadku dziewczynka ​​została sparaliżowana, co jest wielkim zmartwieniem dla całej jej rodziny.

„Zapytałem: 'Proszę pana, jak mężczyzna mężczyźnie, po prostu proszę powiedzieć prawdę. Czy ona kiedykolwiek będzie chodzić? Odpowiedział: 'Nie, nie sądzę żeby tak było, ale istnieje coś potężniejszego ode mnie’” – wspominał ojciec przywołując rozmowę z lekarzem.

„Wierzę, że Bóg może to zrobić i uzdrowi moją córkę, potrzebuję cudu. Moja żona potrzebuje cudu. Moje dzieci potrzebują cudu. Ty potrzebujesz cudu. Nasz kraj potrzebuje cudu, aby pokazać, że Bóg jest prawdziwy, że Bóg żyje” – powiedział Faulkner.

Wsparło ich wiele osób

Rodzina poszkodowanej dziewczynki jest dość religijna i w tym trudnym czasie, kiedy ta stara się wyzdrowieć, opiera się na wierze.

Sarah ma troje rodzeństwa, które wraz z mamą i tatą modlą się o jej szybki i pełny powrót do zdrowia.

Rodzina opublikowała informacje o tym tragicznym wypadku w Internecie i utworzyła zbiórkę na stronie GoFundMe, aby pomóc w pokryciu kosztów leczenia Sarah. Wyrazili także wdzięczność za to, że tak wiele osób modli się za Sarah. Poinformowali, że nawet ateiści obiecali modlić się o zdrowie ich małej dziewczynki.

„Osobiście nigdy w życiu nie widziałem, by tak wielu ludzi modliło się w jednej sprawie. Tu nie chodzi tylko o modlitwę, ale też o ludzi, którzy mówią: 'Panie spraw, by znów chodziła’ i 'Ona znów będzie chodzić’” – stwierdził Faulkner.

Tożsamość nastolatki, która spadła na Sarah, jest nieznana. Najwyraźniej uciekła podczas całego tego zamieszania. Mimo to rodzina nie żywi do niej urazy.

„Zapytałem ją, co jej zdaniem powinniśmy zrobić z tą dziewczyną, a ona powiedziała, że ​​powinniśmy jej wybaczyć. I tak też się stało, dosłownie modliliśmy się za tę dziewczynę. Nie potrafimy sobie wyobrazić bólu, przez który teraz przechodzi. W imieniu Boga chcemy, jako rodzina wyrażać ten sam rodzaj miłości, jaką okazywał Jezus, gdy wisiał na krzyżu za nasze grzechy” – powiedział Tre Faulkner.

Wierzą, że będzie chodzić

Rodzina niezmiernie wierzy w moc modlitwy i jest pewna, że ​​Sarah znowu będzie chodzić. Jej ojciec ma już dowód, którego potrzebuje, aby uzasadnić, dlaczego wierzy, że jego córka w pełni wyzdrowieje.

„Pierwszego dnia, kiedy trafiła do szpitala, nie miała napięcia w zwieraczach odbytnicy, co oznacza, że ​​nie miała napięcia mięśniowego. Tak się dzieje w przypadku osób sparaliżowanych. Jednak już następnego dnia miała napięcie w zwieraczach. Zeszłej nocy poruszała palcami u nóg, to znaczy nie palcami u nóg, ale poruszała stopami w ten sposób, ledwo je poruszając. Więc wierzymy, że Bóg jest w trakcie uzdrawiania tej dziewczynki ku Jego Czci i chwale” – powiedział.

Wpis na stronie zbiórki GoFundMe zatytuowano „Sarah BĘDZIE znów chodzić”. Ma to pokazać, jak bardzo wierzą, że Sarah pewnego dnia znowu zacznie chodzić.

Nasze modlitwy kierujemy do rodziny Faulknerów, a szczególnie do Sary o jej szybkie i pełne wyzdrowienie.

Podziel się tą historią, aby zachęcić innych do modlitwy za Sarę.